rysa Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Blondas Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > > Swietny chwyt marketingowy zeby zachecic
> > > potencjalnego klijenta! Profesonalna i
> rzetelna
> > > odpowiedz! Brawo!
> >
> > Nikogo do niczego nie chciałem namawiać.
> > Odpowiedziałem na pytanie.
>
> Zrozumiale. Nie masz obowiazku namawiac ludzi.
>
> Owszem odpowiedziales na pytanie. Tylko jak?! Z
> mojego punktu widzenia chciales byc zabawny przed
> kolegami po fachu.
Ok, przetłumacz mi na język polski o co pytał autor inicjującego posta.
> Nie ma co sie dziwic, ze spotyka sie bucow w
> skalach, jesli od samego startu poczatkujacy maja
> stycznosc z taka reprezentacja srodowiska z tymi
> co to maja wpajac dobre nawyki i podtrzymywac etos
> wspinaczkowy.
Nie musisz tu pisać o swoich problemach.
> Mysle, ze przez takie podejscie i ta uszczypliwosc
> poczatkujacy moga odniesc mylne wrazenie, ze tak
> wlasnie trzeba sie zachowywac zeby zostac
> przyjetym - zaakceptowanym w srodowisku.
Kiedyś koleżeńskie darcie łacha było normą.
Teraz za wspinaczy uważają się ludki obrażający się za drobny pocisk.
> > > Ps. Czy nie byloby lepiej zaproscic
> > potencjalnego
> > > kursanta Kukule na kurs i pomoc mu sie nie
> zabic
> > a
> > > przy okazji zarobic przy tym pieniadze?
> >
> > Szkolę już od bardzo dawna i jestem w tym
> dobry.
> > Dodatkowo potrafię czytać ze zrozumieniem.
> > Nie wychodzę przed szereg więc nie odpowiadam
> na
> > pytania których nie zadano.
> > W tym sprawdzają się osoby, które chcą pokazać
> > wszystkim, że coś wiedzą na dany temat.
> > Zdarza mi się odpowiadać na konkretne pytania,
> ale
> > tylko wtedy, gdy widzę, że pytający wie o co
> pyta.
>
> Skoro pyta to znaczy, ze nie wie. Lepiej
> nieporadnie zapytac z nadzieja, ze ktos rozwieje
> watpliwosci. Mysle, ze widzac podpisy niektorych
> uzytkownikow (Instruktor PZA) mial nadzieje, ze
> dostanie kilka wskazowek na poczatek od
> profesjonalistow.
>
> > Nie muszę przeszkolić każdego.
>
> Nie musisz szkolic nikogo. Nikt Cie przeciez nie
> zmusza(mam nadzieje). Mozna byloby pomyslec, ze
> lubisz swoja prace skoro robisz to od tak dawna.
>
> Myslalem, ze instructor pala checia przekazywania
> swojej ciezko wypracowanej wiedzy oraz swoich
> doswiadczen. Myslalem, ze ciesza ich osiagniecia
> ich wychowankow. Mylilem sie?
>
> Przeciez nie chodzi tylko o pieniadze prawda?
Wyobraź sobie, że lubię uczyć.
Często zdarzało mi się udzielać porad przez telefon bo ktoś wiedział, że się znam i chciał dopytać.
Tylko, że taki człowiek musi wiedzieć o co chce zapytać.
> > Więcej, są osoby, których nie chciałbym
> szkolić.
>
> Rozumiem. Chcesz szkolic najlepszych. Renoma dla
> szkoly itd.
Niczego nie rozumiesz, niestety.
> > U mnie na kursie dostaje się solidny wpierdol,
> > więc sporo osób świadomie wybiera kogoś innego.
>
> A skad Ty takie dane bierzesz? Koledzy daja znac,
> za maja kursantow co do nich przyszli bo sie bali
> Blondasa i wpierdolu?
Przecież Ty wszystko wiesz, wszystkiego potrafisz się domyśleć.
> > I bardzo dobrze.
>
> Tutaj tez musze sie zgodzic. Jak nie masz checi
> ich uczyc to z pozytkiem dla nich ze ida gdzie
> indziej. Lepiej przyswaja sie wiedze od ludzi,
> ktorzy ja przekazuja z pasja a nie z wkurwieniem,
> ze musza to robic.
Mistrz dedukcji
Jarek
Blondas Liwacz
Instruktor PZA
Moje wypowiedzi na forum nie są szkoleniem, szczególnie wyrwane z kontekstu lub błędnie odczytywane przez niekompetentne osoby.
Wspinanie jest potencjalnie niebezpieczne.
Chcesz się wspinać w naszych skałach? Wspomóż Nasze Skały!