20 lat temu się ścigałem trochę na szosie, więc coś tam wiem:
- dupa nieraz boli, choć najbardziej na początku
- tłanka tłuszowa spada, ale niestety rosną uda!
- nudno nie jest, szczegolnie na górskich trasach :)
- treningi na szosie pochłaniają dużo czasu (+ jest ryzyko że się za bardzo spodoba...), i może to skutkować spadkiem pokonywanych metrów w pionie, co jako efekt skrajnie niekorzystny dla stanu ducha nie za bardzo mi się widzi ;)
Pozdrawiam
Michał Kajca [
pza.org.pl]
Wesprzyj walkę o swobodny dostęp do skał!
naszeskaly.pl