Admin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jerrygwizdek Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > W watku "Brak Dowodu" pojawil sie parszywie
> > klamliwy wpis z kategorii "fake news"
> >
> (https://forum.wspinanie.pl/read.php?7,695737,695781#msg-695781).
> > Otoz kolega Bleau wypisuje kompletne farmazony,
> > oczerniajace zespol M/R. Podczas gdy mozna
> > kwestionowac wejscie (i to rozumiem) na
> postawie
> > danych, fakotow, tempa itp itd, to pierwszy
> > paragraf napisany jest szczegolnie parszywy,
> gdyz
> > sieje wspinaczkowe teorie spiskowe dziejow,
> ktore
> > z punktu widzenia technicznego nie tylko sie
> > mijaja z prawda, ale sa poprostu zwyklym
> > klamstwem.
> > W celu wyjasnienia tej sprawy napisalem do
> firmy
> > Garmin, gdzie niejaki Chris, b milo powiedzial,
> ze
> > inReach SE, Expolorer oraz Explorer+ nie maja
> > mozliwosci any odbioru sygnalu GPS, ani
> polaczenia
> > sie z satelitami, gdy aparat jest albo
> wylaczony
> > albo wyczerpuje sie akumulator. Garmin jest
> > producentem tych urzadzen, wiec informacja jest
> w
> > 100 % poprawna.
> > Forum ponoc jest i ma byc moderowane, ale jak
> > widac moderacja wyglada b selektywnie, bo
> wpisy,
> > ktore sa klamliwe i nieprawdziwe jak widac maja
> > sie tu dobrze naforum.
> > Na zasadzie kwestionowania wszystkiego mozna by
> np
> > kwestionowac czy tak naprawde Berbeka z
> partnerem
> > naprawde weszli na wierzcholek, bo tak naprawde
> to
> > dowodu na to wejscie tez nie ma. Nie ma ani
> > zdjecia, ani zapisu GPS. Do szczytu tez ostani
> raz
> > jak byl zespol widziany brakowalo dosc sporo
> > odleglosci i wysokosci, a zespol tez nie
> poruszal
> > sie za szybko. Wiec nie rozumiem podwojnego
> > standardu, w dodatku Berbeka juz raz tez ponoc
> > wszedl, tylko sie potem okazalo, ze nie na
> > wierzcholek.
> > Robert Rogoz vel Jerry Gwizdek
>
> Forum, to rozmowa. Bywa, że w rozmowie ludzie
> podają błędne informacje, które następnie są
> prostowane. Tak też jest w tym przypadku, również
> dzięki Tobie. Myślę, że twierdzenia o możliwości
> działania lokalizatora bez prądu zostały i w
> tamtym wątku i w tym dostatecznie zweryfikowane.
>
> Nawiasem mówiąc na szczycie Nanga Parbat zespół
> posiadał przy sobie urządzenie, które mogło
> zadziałać także tam. Kilka godzin później został
> nadany z niego sygnał SOS.

Rozmowa to rozmowa, pisanie oczerniajacych paszkwilowatych tekstow i pomawianie ludzi o klamstwa, na podstawie zupelnie falszywej informacji (tak, jakis grzybiarz z NASA) to zupelnie inna sprawa.
Podejrzewam, ze w sytuacji w jakiej byli- tzn na sczycie czy pod szczytem na 8000m w zapadajacym zmierzchu i slabnacym lub padajacym partnerem, podejrzewam, ze wlaczenie inReach (co w rekawicach nie jest latwe) czy ogolnie myslenie o dowodzie wejscia nie bylo dla niej priorytetem. Z za kompa w cieplym pokoju wszystko jest takie proste i latwe. Moze powinienes wziac pod uwage, ze ludzie w skrajnych sytuacjach nie dzialaja ani logicznie i maja jednak w takich momentach inne priorytety.
Mnie chodzi o to, ze wypowiedz Bleau byla bezpodstawna, szkodliwa i jest praktycznie niczym innym, ale personalym atakiem.
Jak napisalem ze nie ma tez dowodow na wejscie zespolu Berbeka/Kowalski na Broad Peak. Ostani raz zespol byl wydziany o 100m ponizej wierzcholka. Nie ma zapisu GPS, any foty ze szczytu. Weszli? Berbeka juz raz pomylil sie (celowo czy nie) dekade wczesniej. Nie slysze glosow podwazajacych to wejscie, choc sytuacja z NP i BP jest identyczna.
Jako Admin, moderujecie to forum bardzo selektywnie i niekonsekwentnie.

"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd