Simbel...to jest oszustwo co robisz.
....przecież jak zajmiesz miejsce 68 i twoi koledzy w podobnych przedziałach to zepchniesz zaczynających wspinaczkę, prawdziwych RELAX na miejsca jeszcze niższe. Ty widzisz tylko podium, ale to jest lekceważenie ludzi,którzy zaczynają przygodę ze wspinaczką, maja zapał, energię, i każde miejsce w rankingu wyżej ma znaczenie, ćwiczą i nawet nie wiedzą , że to właśnie ich zapał i chęć pokazania sobie, że coś znaczą zostanie zniszczona przez zakamuflowanych weteranów...tak... powinieneś mieć odwagę i zapisać się do PRO...bo nie jedno już w skałach widziałeś i jesteś twardziel i nie zależy ci na wyniku ani pokazaniu kim jesteś.
Dwa... już widzę jak wywołany na podium rezygnujesz z nagrody, chyba byś się spalił ze wstydu musząc się przyznać do tego co tu opisałeś, a twoi koledzy? A ilu jest takich co zrobili podobnie ja Ty a się nie przyznali do takich jak twoje pobudek. I wywołani staną na pudle i wezmą ciastka w reklamówce.
Organizatorzy...to jest osobny temat, że nie widzą tego, że poziom topowy ludzi, "którzy ostro trenują", do tych co byli dobrzy a mieli przerwę 2 lata to kosmos. Przecież jest z 1000 ludzi co maja na koncie 7c a w PRO zrobią 2 zony i koniec. A chcieliby się powspinać na fajnych zawodach, wziąć udział w fajnej imprezie. To jest dobra robota co robicie, zróbcie jakieś inne formuły a nie te chore kategorie zmuszające ludzi którzy chcą się powspinać do oszukiwania.
Przykład z innych dyscyplin sportowych gdzie są masowe zawody.
Jest kategoria OPEN gdzie są wszyscy i dodatkowe kategorie. K20, 30,40 , M 20, 30 ,40, mogą być różne niekoniecznie wiekowe. Sekcyjne, nauczycieli, lekarzy, balderowców skalnych, halowych, etc. Zapał kierujecie nagrodami. Nagrody mogą się dublować, mogą być symboliczne w postaci jedynie tabelki, etc. Z przykładów masowych imprez biegowych widać, że problemy opisane wyżej nie występują.