A mnie ciekawi jak w ogóle sprawa trafiła do sądu. Ichniejszy NFZ wyczuł pismo nosem?
Ogólnie skutki umawiania się na wspin na grupach fejsbukowych - wszystko cacy dopóki się coś nie stanie.
Nie wybrażam sobie podpieprzenia do sądu wieloletniego partnera / partnerki wspinaczkowej.