Apache Napisał(a):
> Dodatkowo doszły lekkie kontrowersje z FA. Dave
> powiedział że wszystko zakładał z ręki. W
> rzeczywistości przewspinal pierwsze 25 metrów,
> pozakladal gear i wrócił (zewspinal sie) w dół. Po
> czym jak słyszałem udał sie do domu, solidnie
> wyrestowal i wrócił na droge prowadząc ja z liną
> wpieta w przeloty.
Dobre, o tym nie wiedziałem. Dave ma zboczenie tradowe, bo nawet na jakimś sportowym 8c czy 9a w Hiszpanii schodził na ziemię po założeniu kilku przelotów.
Ja za to mam zboczenie jurajskie i od razu mi się narzuciło, że Steve na Rhapsody ucieka do kantu.
>.Pearson dostal za swoje i nie ma co juz do
> tego wracac.
Został professional climber, jeździ po świecie i ma to w nosie. Gdyby nie takie małe afery, byłoby nudno.
Pozdrawiam