$więty Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zadzwonił do mnie mój przyjaciel, uczestnik
> kilkunastu wypraw w Himalaje i Karakorum, także
> tych zimowych.
> Po pierwsze potwierdził, że wielu z wymienionych z
> nazwiska nieżyjących kolegów nie miało w sobie
> potrzeby
> bycia uwiecznianym, bo to byli autentycznie
> skromni faceci. To twierdzenie oparte jest
> głębszej znajomości
> wynikającej ze wspólnego z nimi uczestnictwa w
> wyprawach.
> Po wtóre wymienił od ręki pół tuzina nazwisk
> zmarłych w Himalajach polskich wspinaczy, których
> pominięto
> w zestawieniu podanym przez pomysłodawców
> Memoriału. Ruszyłem pamięcią, zerknąłem do
> nieocenionego
> (kiedyś) Taternika i rzeczywiście, są braki. A
> może istnieją jakieś kryteria, które powodują, że
> nie wszystkich
> uwzględniono. Tego nie wiem. Krótko mówiąc, jak
> zawsze, diabeł tkwi w szczegółach...
>
> W$
Wojteczku Przenajswietszy
a czytales artykul wprowadzajacy??
"Podkreślamy, że na tablicach umieszczone będą tylko nazwiska polskich wspinaczy, którzy POZOSTALI na wszystkich 14 ośmiotysięcznikach."
Wojteczku
lepiej, gdy wyrazasz wlasne zdanie, a anonim chowajacy sie za Toba, wlasne. Z tym zastrzezeniem, ze anonim nie powinien, tez chowac sie za zmarlych.
Jesli juz ktos powinien sie wypowiadac na ten temat to najblizsza rodzina.
Organizator powinien z rodzinami, a nie z Wojteczkim i jego anonimowym informatorem uzgadniac watpliwosci.