Dzień dobry, po co to zadęcie,że POlska i POlacy?--chcieliśmy dobrze a wyszło jak zwykle.Pisze p. Zbyszek,że każdy wie iż należy osobę chorą/osłabioną sprowadzić szybko na dół--to czemu ''wydarł'' na szczyt zamiast zająć się koleżanką jak na ''lidera'' przystało? Kto tu jest rządny sławy i rekordu-On czy Magda? Jeżeli tak pracują najlepsze agencje,najlepsi ludzie i ''liderzy'' to strach z Wami iść na Gubałówkę. Lechu.