Każdy się realizuje w górach/skałach jak mu pasuje. Jeden będzie targał w najwyższe za wszelką cenę, inny będzie patentował skałę na Jurze przez miesiąc, żeby pochwalić się cyfrą. Dla każdego coś miłego i co mu pasuje.
Wejście bez wspomagania z tlenem na pewno bardziej wartościowe niż na tlenie, a w świetle polskiej himalajskiej bryndzy warte odnotowania i tyle. Redakcje je odnotowała i nic więcej. Po co zatem wywody o sukcesie sportowym porównywanym z Kurtyką i Kukuczką? Skoro nikt nie twierdzi, że takim było.
W sumie ciężko stwierdzić o co ci chodziło w tym komentarzu? Czy mają nie wchodzić na te 8 tysięczniki? Czy o to, że na wspinaniu nie wolno o tym pisać? ;-)
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-09-29 11:48 przez Mike23.