k2cl Napisał(a):
-------------------------------------------------------
Pytanie "czyżby autorów nie było
> stać na minimalną inwencję?", świadczy tylko o
> jednym: że stawiająca je osoba nie ma bladego
> pojęcia, o czym pisze…
Jakoś się na tym forum nieszczęśliwie utarło, że należy zdezawuować dyskutanta celem potwierdzenia słuszności swych opinii.
Tymczasem ja szanuję Twój zachwyt nad kreatywną siecią, nie zgadzam się zaś z opinią na temat mojego zerowego rozeznania w zagadnieniu.
Powtórzę, a może uzupełnię swą wypowiedź: chodziło mi i inwencję autorów dróg.
>
> Jeśli uważasz, że wyszedł z tego "istny dramat",
> dlaczego nie stworzysz po prostu czegoś lepszego?
>
Lepszego w rozumieniu sieci neuronowej czy też może w wymiarze nazewnictwa dróg wspinaczkowych? Na pierwszym się nie znam, pozostaje mi mniemać, że to zmyślna całkiem innowacja, co do drugiego zaś: służę uprzejmie.
Księżniczka.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Inveniam viam aut faciam