Komentujac calosciowo wszystkie posty pragne zwrocic uwage na to ze

1. W ratownictwie podstawa jest bezpieczenstwo ratownika, de facto wszystkie decyzje powinny byc pochodna tego zalozenia.

2. Oceny ktore sa powyzej kreowane sa na podstawie posrednich doniesien, wiec niosa spore ryzyko bledu czy tez niewiedzy.

3. Wlaczenia GRJ - czysta fantastyka:
- kluczowe jest czy brakowalo ratownikow? O ile wiadomo nie, MOZE poza momentem drugiej duzej akcji

- czy ta grupa posiada umiejetnosci ktorych nie posiada TOPR - watpie , raczej w druga strone nie ma tam np ratownikow strzalowych

- czy wprowadzenie wielkiej ilosci osob przyspieszy akcje? Panowie to NIE KOPANIE ROWOW gdzie 100 osob wykopie 100 rowow 100 razy szybciej niz jedna. W zacisku 100 osob nie przedzie 100 razy szybciej.

- czy ta grupa ma doswiadczenie praktyczne czy tylko teoretyczne i cwiczenia na sucho, TOPR ratuje na co dzien nawet jak nie w jaskini o stalych szkoleniach w jaskieniach tez nalezy wpsomniec

- czy wprowadzanie obcych osob z ktorymi sie nie cwiczy przyspieszy czy zdezorganizuje akcje

- i wreszcie sprawa prawna i odpowiedzialnosci - nikt nie bedzie ryzykowal wpuszczenia nielegalnie osob ktore moge zdezorganizowac akcje

I teraz wyobrazmy sobie ze zostali dopuszczeni i prokuratura wchodzi i bada dlaczego zlamano prawo.

4. Doniesienie do prokuratury jest kuriozalne pewnie bylo forma reakcji na niepelne dane. Prokuratura bedzie sie opierac na bieglych ktorzy nie uczestniczyli w akcji jak i na zeznaniach zapewne i sie na tym oczywiscie nie zna. Nawet jesli popelnio jakis blad to dzialanie bylo niespotykane i prowadzone tak jak w danej chwili na podstawie dostepnych danych doswiadczenia i wiedzy uznano za stosowne. Po czasie byc moze podjeto by inne decyzje i majac caly bagaz doswiadczenia akcji ale do meritum prowadzenia akcji nic to na dany moment juz nie wniesie jedynie na przyszlosc moze daloby jakies wnioski. Tyle ze to chyba nie rola prokuratury aby robic rekomendacje ratownicze. Dodatkowo o ile moznabyloby przyspieszyc akcje i przy jakim ryzyku - o dzien? Malo pradopodobne i tez nic by to nie dalo.

Z drugiej strony jak dochodznie zostanie zamkniete - skonczy tez to dyskucje ze mozna bylo zrobic lepiej wiecej inaczej i (nie)skonczy sie obwinianie.