FunThomas Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> kocur Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > Niestety tutaj Naczelnik dał ciała bo pierwszy
> na
> > konferencji prasowej powiedział o "niższym
> > priorytecie" czy "zakładamy że nie żyje".
> > Dziennikarze rzucili się na te słowa jak wilki
> ...
>
> Owszem, "dali ciała", ale przede wszystkim ci
> którzy rozpętali gównoburzę w mediach
> społecznościowych, a następnie ogólnopolskich, a
> potem polecieli ze skargą do premiera i
> prokuratury. Na dodatek jeden z nich jeszcze teraz
> publicznie sobie pochlebia, że tylko dzięki tym
> "interwencjom" akcja "ruszyła". Ale jak Valdi
> zapytał go tu i na brytanie, skąd czerpie wiedzę o
> przebiegu akcji, to zamilkł na amen (na długo
> zanim dostał bana na wspinaniu.pl).
>
> Co do wypowiedzi Naczelnika, to można mieć
> uzasadnione zastrzeżenia co do tego, że od razu
> nie ujawnił podstaw założenia, że również drugi
> grotołaz nie żyje. A dziennikarze o to nie
> dopytywali, ani też o harmonogram działań.
> Powiedział też, że od teraz priorytetem jest
> bezpieczeństwo ratowników (było to po obrywie na
> Płytowcu).
Niestety nauczka dla wszystkich. Takie akcje zdarzają się u nas raz na dobrych kilka lat więc też nie można być super przygotowanym. Trening to jedno a praktyka to drugie.
Faktycznie zgodnie z tym dokumentem wklejonym powyżej, większość akcji z ostatnich 10-20 lat to wyciąganie zwłok a nie poszukiwanie żywych.
Zmiany prawne ułatwiające udział innych jednostek itp. ale znając życie teraz temat jest na topie a zaraz wybory itp. i za rok nikt z rządzących nie będzie pamiętał.
Ps. Dla tych co pamięją - rok 1987 Bystra - wtedy uznana jako najtrudniejsza akcja w jaskini w Polsce
[
www.youtube.com]
[
www.youtube.com]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-09-03 18:32 przez kocur.