Katon jeżeli jesteś człowiekiem , a nie komputerem
to powinieneś wiedzieć że Twoi koledzy grotołazi byli na
Pewno fajnymi, odważnymi ludźmi, realizowali swoją ryzykowną pasję
świadomi ryzyka i konsekwencji , na tym polega wolność.
Wszystkim postronnym osobom jest niezmiernie żal, że zginęli , a ratownikom ktorzy spędzają
6 dni pod ziemią jest żal jeszcze bardziej, bo ich wysiłek kończy się
smutnym obowiązkiem transportu zwłok. Twoje zarzuty o zaniechaniu z ich strony
świadczą o Twoim wewnętrznym lęku przed ryzykiem . Ty go nigdy nie podejmujesz
I uważasz ze zawsze bedzie ktoś kto Ci pomoże, niestety nie w tej sytuacji, nie dopuszczasz
rozwiązań honorowych.
Koledzy byli świadomi ryzyka , i mieli wiecej odwagi, żeby dotrzeć tam gdzie chcieli.
Tobie pozostał tylko lęk i wyżywanie się na osobach które zrobiły wszystko by pomóc.
W ten sposób strasząc innych wymagając od nich bohaterstwa liczysz na rehabilitację własnego strachu.