Hej, czyli hotelik ze śniadaniem i kolacją, a na cały dzień wspinania można się jakoś zaopatrzyć w tym małym sklepiku, tak? Na zapas nic raczej nie kupimy że względu na brak lodówki.
I powiedz jeszcze proszę, jak generalnie oceniasz wspinanie , które sektory polecasz i czy masz może jakieś podpowiedzi, co robić w dni restowe?