Micaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> MK1 Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > Nie bardzo widzę związek pomiędzy nie
> zawiązaniem
> > węzła na linie i spadnięciem z nią ze
> stanowiska,
> > co innego jak by się zsunął z końcówki przy
> > zjeździe. Wygląda, że musiał być nie
> przyautowany
> > lub też coś się urwało. Szczegóły byłyby na
> pewno
> > dla wszystkich przydatne
>
> Prawdopodobna przyczyna może być taka, że nie
> ustawiono środka liny w stanowisku, co w
> połączeniu z brakiem węzła (!) na końcu daje
> relacjonowany w tym wątku efekt. W ubiegłym roku w
> trakcie zjazdu na Sukiennicach miał miejsce bardzo
> poważny wypadek czeskiego wspinacza. Przyczyna
> była z tego co wiem identyczna. Upadek z
> kilkunastu metrów okazał się niestety śmiertelny w
> skutkach. Miejmy nadzieję, że tym razem skończy
> się znacznie lepiej (trzymam za to kciuki...)
W porzypadku nie zawiazywania wezla, klient poprostu przejechalby przez kince, nie zabierajac liny z soba. Bardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, ze wpial tylko jedna zyle liny do karabinka
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd