Nie bardzo widzę związek pomiędzy nie zawiązaniem węzła na linie i spadnięciem z nią ze stanowiska, co innego jak by się zsunął z końcówki przy zjeździe. Wygląda, że musiał być nie przyautowany lub też coś się urwało. Szczegóły byłyby na pewno dla wszystkich przydatne