łojant Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak sam piszesz "napisano w imieniu D.Urubko".
> Nie znaczy to,że D.Urubko uznał za celowe tak
> podać informacje o sobie.
Napisano to na stronie Urubki.
Co oznacza, ze jest on osoba nr 1 ktora ma wplyw na tresc tam ogloszona.
I zawsze moze ja zmienic.
* * *
Rozmowa nasza jest zasadniczo o dwoch slowach, 3 sylabach, i ich podawaniu wyraznie w informacji o przejsciu:
Czy w dzisiejszych czasach podawac wyraznie, ze wejscie bez tlenu bylo bez tlenu.
Wydaje sie, ze tak.
Uznal tak fachowiec Urubko ze swoim personelem, mimo ze jest niechetny miedleniu za duzo slow.
Uznal tak Piotr Turkot z najwiekszego w Polsce fachowego medium gorskiego.
Wielokrotnie na tym forum i portalu mielismy problem z ocena wartosci przejscia w Himalajach i Karakorum, gdy dotyczylo 8-tysiecznikow (mniejsza z tym ktorych), a nie podano od razu, i to, wyraznie czy bylo z tlenem czy bez.
Czy warto rezygnowac z dwoch slow, 3 sylab w informacji,
zeby zostawiac ogromna przestrzen na niedopowiedzenia, a potem hektary "domyslan sie", wyjasnien, dociekan czy tlumaczen? Oszczedzac 3 sylaby (w jezyku polskim), zeby potem ich pisac setki?
Ty uwazasz ze rezygnowac, a scislej, bronisz Urubki przed podawaniem w mediach, ze szedl bez tlenu.
I to bronisz wbrew stronie Urubki, prowadzonej przez niego i w jego imieniu dla mediow.
Odpowiedz z mojej strony i jak widac Urubki i wspinanie.pl:
To nie ten "case". Oszczednosc tych dwoch slow o tlenie da efekt przeciwny, potrzebe potem setek slow.
Juz sie tak porobilo (czyli juz byly wystarczajaco kosztowne zamieszania i niedopowiedzenia),
ze - dla mediow glownego nurtu - warto podawac wyraznie, ze "bez tlenu".
Pozdr.