Za mało wiem o chorobie dwubiegunowej żeby się wypowiadać na ten temat. Fakt jest taki że wspinanie było dla niego najlepszym lekarstwem. Żył jak chciał.
Znalazłem jego profil dawno temu. Dla mnie to było niesamowite że koleś robiący takie niesamowite rzeczy ma 60-100 like'ow na swoich postach a byle blachara z fajna dupa i cyckami zwisajaca na linie ma ich z pol miliona. Znak naszych czasow.