Gratulujemy sukcesu na Pazurku! Udało się to, co przez czas jakiś zostało zabronione - znowu można wspinać się na Pazurku!
Wiem, że nie na wszystkich ścianach wspinanie zostało dopuszczone - np. chyba na Babce są jakieś "cenne mchy", itd., itp. - niemniej jednak, ogólnie, jest sukces! I należą się gratulacje!
Już na jednym ze spotkań na Pazurku, na miejscu - tym jednym, na kt. byłem - z pracownikami RDOŚ, dało się odczuć, że oni nie są tymi z gatunku twardogłowych [nie są nastawieni "nie, bo nie i koniec!"], że są otwarci i uważnie słuchają, co do powiedzenia ma Włodek i Miłosz. A że oni doświadczenie mają dobre, że wiedzą co i jak mówić, na co i jak zwracać uwagę takim ludziom [np. o tym, jak to wspinacze są ekologicznie uświadomieni, jak to zależy im na ochronie przyrody, itd....] - UDAŁO SIĘ PRZEKONAĆ DO TEGO POMYSŁU - OTWARCIA PAZURKA, ZUBOWYCH SKAŁ DLA WSPINACZY!!! Mówili rzeczowo i udało się! GRATULACJE, ŚWIETNA WIADOMOŚĆ!

[Na marginesie, do Włodka, ale nie prywatnie, tylko tak, żeby to też ludzie widzieli: cieszę się, bo słusznie piszesz - stosując przy okazji spontanicznie poprawne nazewnictwo {które wypaczył, do tego w sposób (hmm, to pominę...) - i właściwie piszesz: "Wizji lokalnych na Pazurku było rekordowo wiele [...]". Cieszę się, że nazywasz Pazurek Pazurkiem - tak samo, jak nazywali go zawsze wszyscy, którzy się tu wspinali. Jak Ci choćby, którzy startowali w zawodach AKA Gliwice i ogólnie, każdy, kto się tam wspinał albo o Pazurku choćby wiedział, że są tam skały.]



Zmieniany 6 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-07-07 16:20 przez peresada.