Dziękuję za odpowiedź. Niestety nie mo ona nic wspólnego z zadanym pytaniem. Skoro piszesz o "prawnym pozamiataniu" rzucasz liczbami, czemy nie napiszesz jaki prawny dokument tą konkretną kwestie reguluje tak jak to było w pytaniu? Czemu z góry zakładasz że ja coś organizuję i szkoda mi "paru stów"?
Jest stawiana teza i jeżeli nie zna się odpowiedzi po co marnować czas na pisanie. Szanujmy swój czas. Pozdrawiam.