AndrzejKo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Niezależnie jak J. Hołówka błędnie - moim zdaniem
> - odniósł się do zdarzeń na BP, to uważam że w tym
> tekście chyba zbliżył się do prawdy:
> [
www.tokfm.pl]
>
Najniższy poziom bycia freakiem to podarte spodnie, często to można zauważyć na mieście. Przecież zgrabne nogi można eksponować inaczej – mówił prof. Hołówka.
Himalaje, podarte dzinsy i nogi. My w ZMP dawalismy sobie rade z reakcja i imperializmem.
....Gleba pod drogą jest płaska, porośnięta trawą i bez kamieni.