FunThomas Napisał(a):
Jeśli podpis
> JEDNEJ fotki Griffitha na FB stał się powodem
> kontrowersji środowiskowych na Zachodzie,
Tzn nie jbyl jeden przypadek. Dla wyjasnienia originalnie po powrocie do bazy poszla w siec informacja, ze Link Sar byl zdobyty. Byla wiadmosc wyslana SMS-em z bazy i nic nie bylo w niej o Link Sar West. Link Sar West zostalo dorobione dopiero, gdy zaczeto sie dopytywac o szczgoly i okazalo sie, ze "first ascent" zakonczyl sie poltora kilometra od wierzcholka.
Zarowno Climbing, jak i planetmountain originalnie podaly o wejsciu na Link Sar. Zreszta dopirow w grudniu 2015 roku Climbing dodal info o Zachodnim wierzcholku (https://www.climbing.com/news/link-sar-success-on-fourth-year-of-attempts/, zobacz na date zmiany). Dlatego mowie, ze jest to przyklad siania popeliny, a cala sprawa z nazwaniem Link Sar West jest poprostu wynikiem proby ratowania sytutacji.
I tu jest podstawowa roznica np pomiedzy Alpinist, AAJ oraz Climbing. W przeciwienstwie to Climbing oraz wspinania, Alpinist oraz AAJ zadaje pytania i sprawdza informacje. Wg mnie cala sprawa z Malaphulan by nie istniala, gdyby po powrocie zadano pare pytan, gdzie naprawde doszedl zespol?
Ale jak napisalem- sianie popeliny przy przejsciach to nie tylko dyscyplina polska.
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd