Makar rekomenduje Dawidowi swych "przyjaciół" w tym wątku: "Jestem pewien, że [...] każde z nich chętnie udzieli Ci bezpłatnych konsultacji wspinaczkowych w jakimś sensownym zakresie". Makar robi to wrodzonej skromności, bo chyba nie wskutek sklerozy? Niedawno sam z iście misjonarską gorliwością krzewił na tym forum zasadę bezpiecznego wspinania w kasku na ściance [
forum.wspinanie.pl]. Zrobiłem mu darmową reklamę profesjonalnego szkolenia [
forum.wspinanie.pl]. Pewnie ma teraz takie zatrzęsienie kursantów chętnych do atakowania ścianek w kasku, że sam nie może podołać w szkoleniu i chce angażować do pomocy "przyjaciół".
Parę osób wykazało na tym forum stosowne kompetencje:
Jacooś podzielił się poglądami na temat stylowości (nie)obciążania stanowisk asekuracyjnych we wspinaczce klasycznej [
forum.wspinanie.pl]. (Skromnie zamilkł, zmitygowany przez kolegę Jodłosza, ale może szerzej wypowie się w tej arcyważnej kwestii wartej osobnego wątku).
Niedawno Sztabowy w ramach profilaktyki lawinowej proponował przeprowadzić frontalny atak wiertarką na Rysę [
forum.wspinanie.pl] i nie pozostał w tym odosobniony [
forum.wspinanie.pl]. (Co prawda mieściłoby się to w zakresie programowym "kursu tatrzańskiego zimowego", ale przecież w praktyce asekuracji liczy się pomysłowość i inwencja, niezależnie czy to w skale czy w lodzie/śniegu).
Olga zadała Dawidowi kilka pytań, ale kluczową kwestię "oceny jakości ucha skalnego" roztrząsa na innym forum: "Wiekszosc instruktorow jakich znam uczy choćby opukania mostka przed uzyciem" [
brytan.com.pl] .
Powstaje pytanie, jak oni tego uczą? Biernie (palcem w czoło?) czy czynnie? (Mowa o wspinaniu nie w tatrzańskich rzęchach, jeno w skałach na Jurze). Bo jeśli "pukano" w inkryminowane ucho, to może nie rozpadło się "samo z siebie" przy statycznym tylko obciążeniu. Osobna kwestia, to ewentualne(?) analogie z innymi wypadkami, jak choćby tak doświadczonego wspinacza, jak Damian Granowski: [
wspinanie.pl]. (W tym konkretnym przypadku rzecz jasna analogia tylko co do sprawdzenia wytrzymałości punktu asekuracyjnego przed jego wykorzystaniem/obciążeniem).