Oj, Peresada, jaka sofistyka, jakie moje zdanie... Myślisz, że Skałki Rabsztyńskie sobie wymyśliłem? Nie sądziłem, że jesteś aż takim ignorantem.
A więc wspinasz się pod Olkuszem od lat 90. i jak pamiętasz zawsze jeździliście na Pazurek. Potrafisz więc sobie wyobrazić, że wcześniej nie było asfaltu do Wolbromia, nie było też Jaroszowca, być może nie było też wsi Pazurek (tego nie wiem). Była za to stacja kolejowa na trasie do Kielc i właśnie tą drogą dostawali się tu wspinacze ze Śląska. Stacja nazywała się Rabsztyn (mimo, że dzisiejszy Rabsztyn jest zupełnie gdzie indziej, no ale przecież nie było Jaroszowca) i tak nazywano te skałki. Wspomina o tym Kiełkowski w wywiadzie, w użyciu był nawet zeszytowy przewodnik wspinaczkowy po Skałkach Rabsztyńskich. Czy te argumenty do Ciebie przemawiają? Wprowadziliście na swój użytek własną nazwę i nawet nie jesteś tego świadomy. G.