stokrot Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Powiem tylko że jest to gość, który w życiu nie
> był w tak wysokich górach- choć pewnie niektórzy
> powiedzą że nie ma to znaczenia akurat.
2013 Tomasz Kowalski, 2019 Tomek Mackiewicz... Obydwaj nie mieli doświadczenia na 8000 i niestety już nie żyją.
Wypadało by chyba jednak zaliczyć K2 , Nangę czy inną Annapurnę latem by się wybierać na 8k zimą?
Ale co ja tam wiem- ja nie tutejszy jestem.
Osobiście nie zaryzykowal bym twierdzenia że to bez znaczenia. Owszem to ma znaczenie i to duże.
Polacy na K2 zimą??? Kierownik Krzysztof do 3 razy sztuka? Może. Ja tego nie widzę ale każdy uczy się na błędach. Cuda się zdarzają. Życzę powodzenia.
Z tym ze, jeśli nie pojedzie Denis to komu będzie WiFi odcinał?
Niestety, znając życie, znowu ekipa leśnych dziadków wymyśli idiotyzm "z pięcioma" kierownikami.
Poza tym NIE DA SIĘ BEZPIECZENIE ZDOBYĆ K2 ZIMĄ.
Bezpieczenie to się siedzi na doopie w domu.
Da się do zrobić ale w sposób NIEBEZPIECZNY.
Albo ktoś chce podjąć ryzyko, albo nie.
Albo Urubko jest traktowany jak reszta ekipy, albo niech mu doopy nie zawracają (jak cza poręczowac i obozy zakładać to ok, ale do ataku to jednak Rusek, więc może ktoś inny poleci)
.
Albo wszyscy akceptują że zimą na K2 powyżej 7700 ''zamarza się idąc" albo będą do lata czakac na "okno pogodowe".
Adam.....Adam oby się tym razem odpowiednio ubrał ( bo w 2013 ponoć mu chłodno było na Broad Peak)
Denis....lubi pocisnąc, ok, z tym że troszkę pokory też mu się przyda. Niezniszczalny wszak nie jest. Jeśli pojedzie to zapewne ze swej wpadki do szczeliny wnioski wyciągnie. Z wypadku w Alpach PZA ( pozornie nie związane z K2 zima) też. Teraz leci z turystami na G II. Oby wszyscy wrócili.
Różni inni "Fronie" ....ile to ja nie zrobiłem dla wyprawy..... Cóż. Chłopie jeden z drugim jedziesz- zapierd.....aj. Nie możesz zapier...? To nie jedź i się potem nie lansuj "na książkę" opowiadając bajki.
To tak baaaaaardzo upraszczając, bardzo.