14 mar 2019 - 20:53:55
Robson Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mam pytanie, bo można zgłupieć...
>
> Zawody Zakopane - 01.04.2017 - wypadek Tomka
> Brzeskiego.
> W żadnej informacji o tych zawodach nie było mowy
> o przyczynach zewnętrznych wypadku. Jechał i
> przewrócił się, uderzył w skały.
> Potworny nieszczęśliwy wypadek i to rutyniarza.
> Przykro mi bardzo, współczuję natomiast nie
> rozumiem!
> Ewentualnie można pozwać producenta kasku, bo nie
> spełnił swojej roli...
> Pogoda? - to każdy może zrezygnować z
> kontynuowania startu.
> Ktoś zajechał drogę? Zaszedł? Nigdzie o tym nie
> było mowy.
>
> Czy ktoś może mnie na priv najchętniej oświecić -
> jakie to okoliczności uzasadniają proces cywilny
> wobec PZA czyli w sumie wszystkich zrzeszonych,
> oczekiwanie 1 mln złotych???
> Jakie okoliczności uzasadniają zarzuty
> prokuratorskie wobec 3 osób -"narażenie zawodnika
> na bezpośrednie ryzyko utraty zdrowia lub życia,
> co doprowadziło do ciężkich obrażeń"
> Ja nie kumam wybaczcie - wspinanie, skialpinizm,
> ba starty w rywalizacji sportowej w sporcie
> zaliczanym do grupy ekstremalnych to bezpośrednie
> ryzyko utraty zdrowia lub życia, co może
> doprowadzić do ciężkich obrażeń.
> Jedynie co możemy zrobić to się ubezpieczyć i
> niestety bulić grube kwoty. Ale żadne
> ubezpieczenie nie daje też kwoty 1 mln.
>
>
> O co chodzi?


Cześć

1) Szczegółową analizę prawną zrobiliśmy na Brytanie: [brytan.com.pl] z zastrzeżeniem, że rozważania te cechuje pewna hipotetyczność, gdyż nie mamy dostępu do akt sprawy. Strony nabrały wody w usta, co nie dziwi, gdyż stawka idzie o grube miliony.

2) Z zeznań świadków (przeszukaj artykuły w necie) wynika, że stok był mocno zalodzony, co może być podstawą do skutecznego roszczenia względem organizatorów z tytułu niewłaściwego przygotowania trasy, czy też (co prędzej) dopuszczenia w ogóle do odbycia się zawodów.

3) Z ogólnie dostępnych informacji (w tym opisu wypadku przez Tomasza) wynika, że w wyniku uślizgu czy też utraty kontroli nad nartami uderzył z dużą siłą w kamień (skałę) znajdujący się 15 metrów od trasy zjazdu. Jest to kolejna podstawa do skutecznego roszczenia, gdyż fakt, iż zawody tego typu cechują się dużą ekstremalnością, nie zwalnia organizatorów od zapewnienia bezpieczeństwa zawodnikom. Krótko mówiąc, trasa zjazdowa powinna być zabezpieczona w taki sposób, aby nawet po utracie kontroli nad zjazdem, zawodnik znajdował się w dalszym ciągu wewnątrz zabezpieczonej przez organizatorów trasy, a nie poza trasą, a jeśli już wypadł, jego upadek powinien być amortyzowany przez zabezpieczenia umieszczone na trasie.

4) Wiele osób błędnie uważa, że skoro sport jest ekstremalny, to organizatorzy nie muszą nic robić w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa zawodnikom. Stan prawny jest jednak inny.

5) Roszczenie nie jest na 1 mln złotych, ale całościowo szacuję nawet na 5-8 mln złotych, policzmy:

a) wnioskowane zadośćuczynienie: 1 mln zł
b) renta dożywotnia, załóżmy, że sąd utrzyma 7,5 tys. zł miesięcznie, rocznie wychodzi 90 000 zł. Pomnóżmy to przez 40 lat życia do załóżmy 85 lat. Wychodzi 3,6 mln zł
c) koszty rehabilitacji, leczenia, operacji - trudno oszacować. Ale sporo. Może będzie potrzebna jakaś operacja/operacje w USA, której nie da się wykonać w kraju? I sąd się przychyli?

Pozdrawiam
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

Pytanie do zawodów 01.04.2017

Robson 11 mar 2019 - 19:23:32

Re: Pytanie do zawodów 01.04.2017

inw 12 mar 2019 - 22:10:23

Re: Pytanie do zawodów 01.04.2017

Robson 13 mar 2019 - 19:18:52

» Re: Pytanie do zawodów 01.04.2017

Katon 14 mar 2019 - 20:53:55

Re: Pytanie do zawodów 01.04.2017

Robson 15 mar 2019 - 10:20:32

Re: Pytanie do zawodów 01.04.2017

kali 17 mar 2019 - 22:24:32



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty