Podzielam irytację autora. Tylko AndrzejKo, który uczciwie się zachował uczciwie. Trzeba odpowiedzieć na pytanie i zasugerować, z jakiś źródeł w kolejnej sytuacji ma czerpać wiedzę, to nie jest trudne.
Faktyczna sugestia do Nightmaira, by na końcu poszukiwań wiedzy sięgał, do jakże miarodajnego forum Wspinanie.pl. Oczywiście jak jest siano i czas, to najlepiej na kurs, w dalszej kolejności podręczniki, następnie dziadek youtube, (ale detale nie zawsze są wyjaśniane). A kolega prędzej by dowiedział się czegoś na forum mainstramowego periodyku typu gazeta.pl hihi, gdyż niż na forum Wspinania jak się okazuje siedzą ludzie chyba przypadkowi, co oni tu robią. Zanim nastał czas kursów ludzie. przekazywali sobie wiedzę peer to peer i było żle. A niektórzy szkolą bez uprawnień (nie mówię o D.Sz.), nie pochwalam tego do końca, bo co z zakresem odpowiedzialności, lecz skoro spektrum kompetencji i doświadczenia jest na tyle szeroki, to czemu nie.