grubyilysy Napisał(a):
> Nie wiem :). Może mi się wydawało, kilka razy
> odniosłem wrażenie czegoś w rodzaju "nonszalancji"
> u moich partnerów górsko mniej doświadczonych, za
> to łojących "na ringach" trudności o trzy stopnie
> wyżej. Może to po prostu był brak doświadczenia i
> świadomości niezbyt subtelnej różnicy ryzyka
> związanego z odpadnięciem na górskiej drodze.
Może właśnie obecność bardziej doświadczonego partnera dodała im trochę odwagi. ;)
Pozdrawiam,
Adam