McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Diagnoza w sumie trafna, ale rada na końcu -
> niekoniecznie.
> Że niby jak masz z czymś we wspinaniu problem, to
> powinieneś trenować całą resztę? Nie lepiej
> właśnie skupić się na słabych punktach?
Rada trochę z przymrużeniem oka. A trochę nie. Bo w np. w moim przypadku dobrze wiem, że trenowanie owych słabych punktów - tzn. przezwyciężanie absurdalnych lęków na panelu (bo inaczej tych akurat lęków nazwać nie można), absolutnie nic mi nie da, bo w plenerze jakoś tych lęków w ogóle nie mam. Nie istnieją.
Z tego, co zrozumiałam, autor wątku nie ma problemu z ekspozycją i z poruszaniem się w terenie wspinaczkowym łatwym, no, ale zrozumiałam też, że dużego doświadczenia wspinaczkowego w skałach/górach nie ma. Więc w sumie nie wiadomo, jak z tymi lękami w jego przypadku byłoby np. w skałach.