jodlosz Napisał(a):
> Hej, chyba chodziło Ci o dyskredytację (ew.
> deprecjację;). Ale przecież nikt tego nie robi..
> Każdy, kto ma pojęcie o wspinaniu, wie jakiego
> kalibru jest to przejście.
Tak, oczywiści chodziło o dyskredytację
> A z tym się całkowicie nie zgadzam. Gdybyśmy
> przyjęli takie założenie, to nie można by
> dyskutować nad żadnym przełomowy przejściem.
> Podałem przykład zimowego K2 - czy jeżeli zostanie
> zdobyte, to też nie będzie można dyskutować o
> stylu? Uważam, że wręcz byłoby nie fair w stosunku
> do Alexa, gdyby nie wolno było dyskutować o
> szczegółach jego przejścia. Zwłaszcza, że nie ma w
> tym ani grama hejtu czy zawiści - przynajmniej
> nigdzie w mediach się z tym nie spotkałem (a co
> się często zdarzało przy przełomowych
> przejściach).
Jednak himalaizm, nawet zimowy, jest działalnością zdecydowanie powszechniejszą, niż żywcowanie El Capa. Tutaj nie mamy żadnego odniesienia, ani możliwości porównania z czymkolwiek.
Ja osobiście przeważnie jestem przeciwnikiem dyskutowania będąc w roli ślepego w dyskusji o kolorach.