> logicznego, naszych wielkich miłośników stylu
> TRAD, którzy twierdzą iż drogi obitej nie da się
> zrobić w tym stylu, a do solo już się nikt nie
> czepia.
Piotrek,
ale przeciez tak nie jest. Możesz zrobić obitą drogę na własnej- to jest osobny styl - "greenpoint". Możesz też zrobić drogę tradową z powieszonymi wcześniej przelotami - "pinkpoint". Albo zrobić drogę bez stałych punktów z zakładaniem przelotów - czyli redpoint" (celowo pomijam rozważania dt. stylów HP i ground-up, w książeczce Darka Porady więcej na ten temat;). Przyjęło się, że przejścia na własnej obejmują tylko ten ostatni styl (chociaż co jakiś czas dokonywane są przejścia w stylach GP i PP - ale jednak większość uznaje, że wymagają poprawy stylu, tu link do przejścia Century Crack, gdzie po krytyce WideBoyz poprawili styl z RP na PP: [
wspinanie.pl])
Oczywiście poprawa stylu GP na RP wymaga zazwyczaj usunięcia przelotów (albo skomplikowanych akcji z plastrem - Flower na Dupie Biskupa;) i tak też czasem się dzieje (przy czym do dyskusji o stylach dochodzi lokalna tradycja, zwyczaje itp). Gorzej jak ktoś przejdzie drogę w stylu GP, a potem wywali bolty, uznając że się da na własnej (a nie robi przejścia RP) - to akurat zakrawa na bucówę;)
I z tym "czepianiem się" to też nie jest tak. Po prostu przejście Honnolda jest kosmiczne, niezależne od tych uchybień stylowych. Ale np. gdyby Grzesiek Folta albo Biedruń mieli w kluczowych (dla siebie) miejscach GGT / kombinacji na Mnichu powieszone backupy z pętli, to na pewno zostałoby to wytknięte (a znając obu, wiem że by tego nie ukrywali).
Jak dla mnie nie chcesz to się nie wpinaj,
> nie chcesz to się nie łap, twój wybór,
Oczywiście
a nie
> dorabianie teorii o poprawie warunków psychicznych
> w czasie przejścia.
Tu nie ma co dorabiać teorii - tak po prostu jest:)
Jeśli takie warunki poprawia
> żelastwo w czasie wspinania na własnej, tym
> bardziej poprawia w trakcie solówki.
Tak jest. Z zastrzeżeniem, że przy przejściu na własnej do haka czy spita się wpinasz i jesteś "safe" (chyba, że wypadnie;), a przy przejściu solo to już nie musi być takie łatwe (no chyba, że solujesz w uprzęży ze skyhookiem - były też takie przejścia;).
pzdr
jodlosz