> Ale na zjeździe narciarz obciąża bardziej,
> zjeżdżając dynamicznie, nie mówiąc o większej
> częstości upadków i skoków z nierówności
> terenowych.
A piechur niby jak schodzi? Statycznie? Gdyby tak było, to by stał, a nie schodził.
Na nartach obciążenie rozkłada się na co najmniej 6 razy większą powierzchnię niż w butach - nacisk na pokrywe jest nieporownywalnie mniejszy. A co do upadków i skoków to cóż - wystarczy nie upadać i nie skakać.