Freddie Chopin Napisał(a):
> Czy mój wniosek - że skoro na JEDEN pokaz w czwartek walą
> takie tłumy (w dniu pokazu pewnie będzie w każdym
> kinie wykupione ~99% miejsc), to jakby tych
> pokazów było więcej, w większej ilości kin, o
> różnych godzinach i w różnych dniach, to też by
> się sprzedały - jest naprawdę tak niedorzeczny?
Niedorzeczne jest Twoje czepialstwo.
Dystrybutor ma prawie zawsze niełatwe zadanie zaplanowania liczby pokazów z wyprzedzeniem. Czasem przewidzi trafnie, czasem się walnie na plus (i jakiś film leci przez miesiąc na pustych salach), a czasem na minus. Raczej nie było łatwo przewidzieć, że akurat na ten film o niszowej tematyce będzie chciało przyjść więcej ludzi, niż na jakikolwiek inny. Nie było też wiadomo, że dostanie oskara. Zapewne teraz, po takim popycie, zrobią dodatkowe pokazy i będzie po problemie. Lub jak to zwykle bywa w PL film się pojawi na pirackich serwerach i popyt kinowy spadnie.