Apache Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wlodku!
> Za czyje pieniądze BMC kupiła skaly- nie wiem,nie
> obchodzi mnie to ważne że kupiła.Mogla wysłać za
> te pieniądze jakiegos np Johnna Swimmingpool 'a na
> wspinaczkowe wakacje.Mogla ale kupila skaly.
> W dodatku nikt za to po nogach całować się nie
> kazał.
> Nie wiem gdzie znalazłeś informacje że Harrisons
> są " takie male" skoro to drugi co do wielkości
> rejon w SE.
>
> Co do etyki to też nie wiem o co chodzi?? Ta etyka
> obowiązuje tam od końca 19 wieku więc co ma zakup
> skał do etyki??
>
> Próbujesz forsować swoje "prawdy" za pomocą małych
> kłamstw.
>
> A co do Góry Zborow- nazwałes wszystkich
> przeciwnych placeniu za wspinanie tam " malo
> inteligentnymi"
> Teraz to są Mało inteligentne pasożyty.
>
> Ręce opadają.
>
> Chyba się jednak w tym PZA niewiele zmienilo
Czy ja dobrze rozumiem: siedzisz w GB i srasz innym na głowę, bo masz takie "widzimisię"? A ja znam działanie Włodka od strony jego praktycznego zaangażowania np na Dolnym Śląsku i nijak się to ma do Twoich insynuacji. Jak Ci się coś nie podoba w działalności organizacji pozarządowych typu "stowarzyszenie", to się w nie angażujesz i działasz, a nie pierdolisz na antenie. Co to za maniera - marudzić i ch.. bo co? bo możesz? Sracie tu na PZA, że jest beton, szkodzi środowisku, nic nie robi i w ogóle jest "be".. A wy k.. co zrobiliście??np taki Władziu123? Dajesz swój wykaz przejść i zobaczmy jaki to jesteś pokrzywdzony, albo kolegów, którym to "kolesie z PZA" kasę zabrali. Co oni mieli takiego w planie i jakie mają kompetencje do wyciąganie łapy po kasę z PZA. A co do "oczyszczającej środowisko"działalności KW Warszaffka. Jak działałem w lokalnym KW to ze strony KWW NIGDY I NIKT się nie kontaktował w sprawie zmiany PZA , jedyne co, łaskawie zaproponowali podpięcie się pod nich, bo będą mieli więcej głosów na walnym.. czyli nie chodziło o znalezienie rozwiązań, lecz o głosy, aby mogli się dorwać do władzy.. A co do całości ich postulatów... Super, moje dzieci też tak maja. "Ja chcę". I co z tego, że chcą nieograniczonego dostępu do Tatr. Naprawdę sądzicie, że forma w jakiej to robią daje nadzieje na sukces? Ktoś się nimi przejmie jak potupią nóżką (nawet popartą 1000 głosów). Ogarnijcie się ludziska. GÓWNO zrobi KW Warszawa, smród, po którym wiele lat będziemy wytupywać, ale od nowa dróżki do ministerstwa czy też parków narodowych itp..