Czy dobrze rozumiem?!
"pozycja ta domaga się dzieła komplementarnego, przy czym wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż takie powstaje za sprawą Bartka Dobrocha."
Będzie kolejne dzieło??? Wtf?! Weź nie strasz!!!
Komplementarne w wykonaniu tego Autora jest sprzecznością samą w sobie!
Do dzisiaj walczę z nastolatkami, które bezbłędnie punktują każdą nieścisłość, pominięcie, tendencyjność "dzieła" o BP
i już mnie szlag od tego trafia...a co gorsza nie mam argumentów, bo stety / niestety nie mam sklerozy oraz czytać także umiem.
O numerze z raportem i wywiadem to nawet nie wspomnę...bo to inna bajka.