Dzięki za odpowiedzi... choć nie do końca dotyczyły pytania, bo:
1) mówię o stromym śniegu, nie ma mowy o hakach, śrubach lodowych, kościach, friendach czy czym tam jeszcze, co pozwala zbudować stanowisko o jakim mówimy przy wspinaniu w skale.
2) może niesłusznie wspomniałem o asekuracji przez ciało... to w sumie niewiele zmienia czy użyję przyrządu albo półwyblinki - istota mojego pytania polega na tym, że wszystkie sprzęty takie jak deadman, szabla śnieżna, zakopany czekan są kierunkowe (butelka czy narty może mniej... choć po coś się ten rowek na taśmę dłubie)
3) miałem okazję być na kursie zimowej turystyki wysokogórskiej i po minięciu przez partnera stanowiska, z którego asekurowany był z góry asekurant nie zmieniał pozycji co miało sens, jeśli nie było przelotów. Kiedy się pojawią - zwłaszcza np. jeden dość blisko "stanu" a potem długo nic - widzę problem. I szukam rozwiązania - w Waszych tęgich głowach.
Pozdro!
PS. butelka po coli wypada w badaniach ENSA Chamonix całkiem przyzwoicie: [
youtu.be]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2018-11-13 11:45 przez Miron.