Kanet Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Taka mnie ostatnio naszła refleksja, podczas dysku
> sji z partnerem o książkoróbstwie niektórych, że p
> ewnie za 50 lat wspinacze będą pamiętali tych co p
> isali, a nie tych co się wspinali.
> I od razu nasunęło się pytanie, czy może podobna s
> ytuacja nie występuje teraz (patrząc 50-100 lat w
> przeszłość?) :-)
Hmm, może to przykład z tatrzańskiego podwórka, ale co czytałeś Stanisławskiego, albo Motyki ew Puskasa? Historia (także wspinaczkowa) jest pełna grafomanów, a wizjonerów w niej "jak na lekarstwo". Nie jest tak źle...