rodan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Flo_ Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Należy bić brawo za samo wejście? To czym to si
> ę r
> > óżni od turystyki wysokogórskiej?
> > To nadal drogi normalne...jeden Rysiek Pawłowski
> n
> > azywa rzeczy po imieniu...
> >
>
> Ja rozumiem, że dzisiaj wszyscy są ekspertami od h
> imalaizmu ale twierdzenie, że wejście na ośmiotysi
> ęcznik nowym wariantem (1/3 pokonanego przewyższen
> ia z BC nową drogą), bez użycia dodatkowego tlenu,
> bez wsparcia z zewnątrz, bez chociażby 1m poręczów
> ek, z wykorzystaniem tylko dwóch obozów (C1 i C3)
> - nie mówiąc o tym, co już wcześniej tu wspomniano
> , że strawersowano wierzchołek, i że było to jedyn
tutaj tylko zadał bym pytanie, czy aby ten trawers - i wynikający z niego wariant - w terenie powiedzmy delikatnie mało logicznym i sensownym, czy tenże trawers był intencjonalny od samego początku akcji? (jak brak tlenu)
czy też wyszedł niejako mimochodem, przypadkiem, w wyniku np słabej widoczności i kłopotów z nawigacją?...…
mr
> e w sezonie wejście w grupie Gasherbrumów - jest
> turystyką wysokogórską i dodatkowo podpieranie się
> w tym twierdzeniu autorytetem Ryśka Pawłowskiego,
> to już gruba faza jest :-). No fakt, atak szczytow
> y przeprowadzono "dopiero" w trzecim wyjściu :-).
>
> Co w takim razie w/g Ciebie nie jest turystyką wys
> okogórską?
podpowiem:
- styl: alpejski
- drogi: wymagających używania rąk i dziabek (miast kijków i "jumarów")
- brak wsparcia: poręczówek, HAPsów, innych wypraw...
w dzisiejszych czasach IMVHO załozenia z góry niemożliwe na tzw drogach normalnych na "łatwych" 8 tysięcznikach, gdyż takowe oblegane są przez wyprawy komercyjne...
mr