nat Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> nie. jest prawdziwy i nieprecyzyjny... tylko tyle.
> blad to najwyzej "dopowiedzenia"
> informowanego, np. "glosy z tylu glowy" :)
Całe odczytywanie języka potocznego jest "głosami z tyłu głowy"!
>
> > > tym watku uprawiasz, wiec nie przeszkadzaj sob
> ie
> > ;
> > > )
> >
> > A bo delikatny chciałem być,
> > jeśli bowiem nie ma zależności między odczytywan
> ym
> > i wartościami "obserwacji" a wartością, wokół kt
> ór
> > ej te odczyty mają oscylować, to równie dobrze w
> z
> > daniu o którym mówimy, można by napisać oscylowa
> ły
> > wokół 9c, tak jak oscylowały wokół 8a - czemu ni
> e?
>
> ze co?...
że jeśli punk "wokół którego oscylują dane" nie musi być pomiędzy którymiś z nich, to może mieć dowolną wartość w omawianym przypadku tak 9c, jak 8a i 5b
>
> ja widze to po prostacku: czlowiek robi ruchy, rob
> i droge, jego kumple robia ruchy,
> dysponuje kilkoma-kilkunastoma propozycjami wyceny
> ew. porownaniami tego ze
> znanymi drogami, o wycenie "ugruntowanej". jednym
> slowem: jest rozklad. a rozklad
> scentrowany na 9b to co innego niz na 8a, jesli ob
> a sa odpowiednio waskie -- zakladam,
> ze ludzie robiacy ruchy na 9b sa w stanie zrobic 8
> a z prawa reka w kieszeni.
ale, ale - o tym "scentrowanym na 9b" nie mamy najmniejszych danych, że było coś powyżej 9b
>
> > Tyle, że wtedy (przy takim rozumieniu) "oscylowa
> ni
> > e wokół" nie niesie żadnej informacji.
>
> nie rozumiem takiego "rozumienia";
Proste - jakie zakładasz ograniczenia (o ile zakładasz jakieś ograniczenie) na to "wokół jakiej wartości oscylują dane", jeśli powiedźmy wszystkie dane są z przedziału a do b?
Pozdrowienia
Sz.
ale moze gdzie
> indziej uczylismy sie
> jezyka polskiego i tego, jak rozumiec x'' + k^2 x
> = 0, ew. jego deformacje/zaburzenia.