Zeżarło mi większość posta więc wklejam resztę ponizej ... Może teraz będzie OK ;-)
... Użycie słowa "oscylować" w znaczeniu wahania się opinii o czymś jest częste i raczej nie błędne (tutaj odsyłam do Miodka i spółki - ja jestem z tych ścisłych).
To co napisałem o adwokacie również wziąłeś zbyt dosłownie ...
Przyznaję, ze zdanie nie brzmi ładnie, wręcz słychać jakiś zgrzyt, przerost formy, ale ciągle twierdzę, że fachowiec potrafiłby uzasadnić jego formalną poprawność.
Czy autorka zdania zastosowała metaforę/przenośnię, elipsę, coś innego czy może wszystko na raz już nie rozstrzygam...
Troche źle postawiłeś problem otwierając wątek, bo o co chodzi w tym zdaniu każdy wspinacz wie od razu. Kwestia błędów gramatycznych, językowych, elegancj, to inna bajka...
I proszę Cię o troche luzu w tej duskusji... niech będzie przerywnikiem w stresującej robocie i ćwiczeniem intelektualnym, a nie walką... :-)
Pozdrawiam,
ako