Ja rzadko wędruję do MOKa ale pary razy mi się zdażyło a nawet parę razy późno po zmroku wracając ze wspinania. Potwierdzam że mijało mnie sporo aut dostawczych i jedno opróżniajace rzeczone toalety. W mojej ocenie robi się wszystko co możliwe żeby pozbyć się wspinaczy z których TPN ma mało kasy, nie patrząc na działanie "dojnych krów"- turystów (nie obrażam turystów ).
Dla mnie rozwiązaniem jest wspin w TANAP.
A proponuję zamiast asfaltu zrobić ruchomy chodnik coby więcej dutkow płynelo szerszym strumieniem.
Nie popieram chodzenia poza szlakami ani poruszania się w nocy po TPN, ale np zrobienie drogi na Zerwie razem z podejściem i zejściem, ciężko jest zmieścić za slonecznego dnia.