Nie chcę czegoś przekręcić albo przeinaczyć bo w owym czasie nie przyłożyłem do tego wydarzenia większej uwagi,
ale wydaje mi się, że wiele temu miałem w ręku kilkanaście stron rękopisu Stanisławskiego, spisanych na papierze
kancelaryjnym w kratkę. Rzecz pokazał mi JN jako skarb w Jego prywatnych zbiorach mówiąc, że jest to zaczęta/
niedokończona powieść autorstwa Wiesława Stanisławskiego. Czy ktoś coś wie na ten temat?
W$