Zgadzam całkowicie ze daniem Kolegi.
marecky Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Możemy rozmawiać o ringach. Nie jestem ekologiczny
> m ortodoksem. Oczywiście że ringi to większa inger
> encja w skałę. Tak jak pisałem wcześniej, odpowiad
> ałem na argumenty Jacka o roślinach kserotermiczny
> ch etc. stąd pociągnąłem wątek ekologiczny.
>
> W kuciu bardziej irytuje mnie fakt tworzenia dróg
> tam gdzie ich nie ma i próba absurdalnego, karkoło
> mnego tłumaczenia swoich czynów. Wydaje mi się, że
> motywacje kucia są bardzo ludzkie i w krytyce kuci
> a ciężko uciec od argumentów ad personam. Jestem p
> rzekonany, że sam fakt dodania w przewodnikach kom
> entarza, że dana droga została podkuta spowodowałb
> y, że kucia byłoby dużo mniej, bo to po prostu obc
> iach w XXI w. Wtedy autor drogi nie jest już konkw
> istadorem skały czy gościem, który wynajduje unika
> lne linie, tylko gościem latającym po lesie z młot
> kiem i dłutem.
>
> Wg. mnie kucie to działalność niepotrzebna i nieuc
> zciwa, ale jednak o niskiej społecznej szkodliwośc
> i czynu. Nie dorabiajmy do niej bełkotliwej argume
> ntacji. Uczciwsza byłaby solidna routesterka na pa
> nelu lub kucie w betonowej ścianie, którą się wcze
> śniej postawiło lub za zgodą właściciela.
Pozdrawiam
Michał Kajca [
pza.org.pl]
Wesprzyj walkę o swobodny dostęp do skał!
naszeskaly.pl