trz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Problem tkwi w tym, że nie można nie uwzględniać c
> zynnika ludzkiego we wspinaczce. Bez ludzkiej świa
> domości i percepcji nie istnieją jakieś paradygmat
> y czy też surogaty "skał" czy "dróg". Po prostu ic
> h nie ma. A ludzka świadomość niesie za sobą szere
> g ułomności, w tym arogancję.
> Postawa nieakceptacji owych ułomności w kontekście
> wspinaczki - ale rzecz jasna nie tylko tu - niesie
> za sobą ryzyko bycia hipokrytą. To jak negowanie a
> utorskich koncepcji (ułomności, arogancji) z powod
> ów estetycznych, a przymykanie oczu na własny brud
> z butów na stopniach...
Czynnik ludzki, percepcja, paradygmaty, surogaty, hipokryzja, koncepcja a przecież chodzi o zwykłą kielnię, dłuto i młot :)
Filozofię i uzasadnienie działań można wymyślić do wszystkiego.
Pozdr