Czytam ten news i od razu zaskoczenie:
moi kumple przeszli, już kilkanaście lat temu, wsch. ścianę Watzmanna zimą.
Później schodzili z pd wierzchołka granią - przez wszystkie wierzchołki - właśnie owe "dzieci Watzmanna", a potem do Watzmannhaus.
No i wiem, że granią Watzmanna PROWADZI SZLAK! [via ferrata - yyy, tzn. tam - to klettersteig...]
Tu jest rozrysowany jej przebieg:
[www.bergsteigen.com]
Jak czyta się w newsie to, co się czyta - o trudnościach "M5 i strome pola śnieżne do 80°, itd., itp. - a wie się, że Ą GRANIĄ PROWADZI SZLAK, szło się tam Z LOTNĄ ASEKURACJĄ, do tego wykończeni po trzech dniach wspinaczki zimowej, po biwakach w jamach śnieżnych, z plecakami i wszystkim, co trzeba - to, jeśli czyta się "do tego, ze to "Pierwsze zimowe przejście" -
to, hmm - na pewno Ines Papert i Luka Lindič musieli iść którędy indziej... :-)
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2018-03-22 13:46 przez peresada.