Kozi12 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kurcze, ciekawy czlowiek. Nie mogl zyc bez
> wspinania. Bardzo inspirujaca historia... Odwazny
> musial byc. Szacun ogromny dla niego. Oby tam na
> gorze byl szczesliwy!!!!
Dzialal na zasadzie oszoloma, bez treningu i bez potrzebnej wiedzy. Jest roznica pomiedzy odwaga a glupota. Do tego naplul na kolege, ktoremu partner zginal w lawinie, nie znajac faktow, any nie bedac na miejscu. W dodatku zrobil to publicznie. Jest duza roznica pomiedzy odwaga a bezcelowym narazaniem zycia, w dodatku glownie z powodu niewiedzy. Finansowal wyprawy za pomoca zebrania, a potem naciagania na miejscu. Oczywiscie teraz trzeba przerobic go na odwaznego bohatera.
Nie zyczylem mu zle, ale efekt koncowy byl dosc latwy do przewidzenia.
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd