Re: Polski Himalaizm Zimowy

bodkin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zdobyte doświadczenie jest nie do zastąpienia. Dod
> atkowo aklimatyzacja, poznanie ludzi, z którymi mo
> że kiedyś gdzieś wejdą, pokazanie się ważnym ludzi
> om i mediom. A może niektórzy dodatkowo lubią góry
> ;)

Są też tacy, którzy chcą i lubią pomagać innym w zdobywaniu szczytów, z założenia samemu do ich zdobywania nie dążąc. Coś, jak ludzie, którzy lubią asekurować, choć niekoniecznie sami chcą robić drogi, na których asekurują tych, których asekurują. IMHO, dobrze skonstruowany zespół do realizacji tak trudnego zadania jak K2 zimą musi się składać w większość z takich właśnie ludzi. Tak, jak ciasto z rodzynkami musi się składać, w przeważającej większości, z ciasta, nie rodzynków.