Aśka Napisał(a):
> To chyba ironia losu, że himalaistka, która w samo
> tnej wspinaczce bez świadków zawróciła tuż przed s
> zczytem kilku ośmiotysięczników i zawsze dokładnie
> to opisała, nagle jest podejrzana o krętactwo.
Dokładnie.
Najbardziej jestem zdziwiony że te oskarżenia i rozkminy plotek, słabych przekładów i niepotwierdzonych informacji dzieją się właśnie tutaj i na brytanie...