A tu się z Tobą zgodzę. Przez dziesiątki lat, książki wyjść służyły bezpieczeństwu. I tak powinno pozostać. Gdyby ESR był w gestii TOPR i tylko bezpieczeństwu miał służyć to było by nawet wygodne. A już zupełnym absurdem jest możliwość wpisu bez opcji zawiadomienia TOPR.