Dura lex, sed lex - z przepisami się nie dyskutuje. Z ludźmi - tak.
Nie jest aż tak źle. Ustawa np. reguluje wysokość opłat za wstęp.
Ograniczenia w dostępie do terenów są z reguły motywowane
waloryzacją przyrodniczą. Park narodowy w Polsce to jednak
nie "prywatny folwark". Ale kontrola społeczna działań
w zakresie ochrony przyrody jest zawsze potrzebna. Dlatego
jest tak ważne, żeby w Radzie Naukowej (li tylko z nazwy) byli:
1) naukowcy-przyrodnicy z prawdziwego zdarzenia; 2) fachowcy
od danych dziedzin udostępniania; 3) rzecznicy interesu
publicznego a nie partykularnych interesików...
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-12-18 20:55 przez FunThomas.